Katarzyna Berenika Miszczuk ***PARANOJA***


Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Tytuł: Paranoja
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 416
Cykl: W lekarskim fartuchu (tom 2)





Katarzyna Berenika Miszczuk poprzednio doprowadziła swoich czytelników do Obsesji. 
Teraz wywołuje w nich czytelniczą Paranoję. 



Pierwszy tom cyklu W lekarskim fartuchu zawierał w sobie wszystko to, co w książkach lubię najbardziej. Mogłam się pośmiać, podumać, a na dokładkę brać udział w poszukiwaniu seryjnego mordercy. Sięgając po Paranoję czułam wielką radość, ponieważ znowu mogłam zagłębić się w świat bohaterów, z którymi tak trudno było mi się rozstać. Tym bardziej, że na pierwszy plan wysunęła się moja ulubiona postać, czyli Marek Zadrożny, lekarz medycyny sądowej (nie mylić z patologiem!), który prócz niewątpliwego seksapilu, został obdarzony niepowtarzalnym charakterem.

Przejdźmy jednak do konkretów. W Warszawie dochodzi do serii samobójstw. Denaci nie są ze sobą powiązani - dzieli ich status społeczny, wiek, wykształcenie oraz miejsce zgonu. Markowi Zadrożnemu wydaje się, jednak że ich śmierć ma wspólny mianownik. Podczas sekcji, przy każdym ciele znajduje czerwoną nitkę. Swoimi obawami dzieli się ze swoim przyjacielem, Sebastianem Polem, jednak ten bagatelizuje obawy Marka, przypisując mu objawy paranoi. Zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach, które miały swój finał w poprzednim tomie. Czy Zadrożny szuka dziury w całym czy faktycznie intuicja go nie myli?

Ciężko mi stwierdzić, który tom cyklu podobał mi się bardziej. W pierwszym miałam możliwość poznać bohaterów, a napięcie związane ze śledztwem było większe. W Paranoi akcja toczyła się moim zdaniem wolniej, za to autorka bardziej rozbudowała postacie męskie, co ogromnie przypadło mi do gustu. Pewnie większość czytelników (zwłaszcza czytelniczek) zagryza palce i duma nad tym czy rozwinie się wątek między Joanną i Markiem. Będzie ogień czy wylany na głowę kubeł zimnej wody? O tym przekonacie się sięgając po Paranoję. 

W Paranoi kładziony jest nacisk na inne wątki. Ponad to zostają rozbudowane postacie drugoplanowe, znane czytelnikom z Obsesji. Autorka w mistrzowski sposób wodzi czytelników za nos - przerywa rozpoczęte wątki w takich momentach, że można zrobić dwie rzeczy - albo odłożyć książkę na bok i ochłonąć (co jest niemożliwe, serio!) lub jak najszybciej czytać kolejne strony, by wreszcie poznać losy bohaterów. 

Miło spędziłam czas przy tej książce, więc śmiało mogę ją Wam polecić. A może już jej lektura za Wami? Dajcie znać!






Za egzemplarz dziękuję:




Anna Sadowska

Komentarze

Popularne posty