Catherine Hewitt ***PARYSKA KOCHANKA***




Autor:
Catherine Hewitt

Tytuł:

Wydawnictwo:
Kobiece

Rok wydania:
2019

Liczna stron:
368






O AUTORCE

Studiowała romanistykę i historię sztuki w Royal Holloway na Uniwersytecie Londyńskim oraz w Instytucie Sztuki Courtaulda. W 2012 roku konspekt Paryskiej kochanki jej autorstwa zdobył drugą nagrodę w konkursie imienia Tony'ego Lothiana organizowanym przez The Biographer's Club na najlepszy konspekt biografii napisany przez debiutanta nie na zlecenie. Catherine Hewitt mieszka w hrabstwie Surrey.







Kobieta. Kurtyzana. Oszustka.
Co jest prawdą, a co wykreowaną rzeczywistością?
Biografia niewiasty, która podbiła serca paryżan.




13 lipca 1848 roku urodziła się Emilie - Louise Delabigne, która w przyszłości stanie się jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet we Francji. Jej dzieciństwo nie było usłane różami. Wychowywana w ubogiej, paryskiej dzielnicy poznała smak biedy, chłonąc otoczenie pełne rozbojów, brudu i wszechobecnej prostytucji. W jej własnym domu tą profesją parała się jej własne matka.  Nastoletnia Louise (którą wszyscy tak nazywali) sama postanawia spróbować swoich sił w najstarszym zawodzie świata. Z dnia na dzień w cień usuwa się Louise, by ustąpić miejsca Valtesse, przyszłej kurtyzanie, która podbije paryskie salony.

Bardzo lubię sięgać po książki z  kategorii literatury faktu. Tym razem przeniosłam się do XIX - wiecznej Francji, by śledzić losy kobiety, która w kontrowersyjny dla mnie sposób, z biednej dziewczyny bez perspektyw stała się znaną, liczącą się przez otoczenie kobietą. Louise postanowiła bowiem zostać prostytutką. W tamtych czasach kobiety często decydowały się na taki krok z powodu wszechobecnej nędzy. Z Paryskiej kochanki dowiedziałam się, że tamtejsze dziewczyny z półświatka obowiązywała pewnego rodzaju hierarchia. Przykładowo, zwykła ulicznica miała gorszą reputację niż kobieta, która miała swojego protektora, któremu oddawała się za pieniądze. Na szczycie znajdywała się zaś kurtyzana. Wbrew pozorom, by nią zostać, trzeba było posiadać pewne predyspozycje:




Kurtyzana musiała jednak umieć się wypromować i zaprezentować. Musiała nosić wyszukane stroje, mieć świetne maniery, być obyta z kulturą, oczytana i przestrzegać zasad zachowania stosownie do każdej okazji, obracała się bowiem w eleganckim towarzystwie.



Czytając ten fragment doszłam do bardzo przygnębiającego wniosku. Kiedyś prostytutka potrafiła mieć lepsze maniery od niektórych ludzi żyjących w dzisiejszych czasach. 

Gdy Louise przybiera przydomek Veltesse wiele faktów z jej życia zostaje przez nią ukrytych. Kobieta nie chce, by jej przeszłość zaszkodziła jej przyszłym planom. Prócz poznawania losów Valtesse, czytelnik może śledzić zmiany polityczne i gospodarcze, jakie zachodziły w XIX - wiecznym Paryżu. Autorka napisała biografię kurtyzany w taki sposób, że czyta się ją jak dobrą powieść. Bardzo angażowały mnie fragmenty, w których poruszany był temat praw kobiet. Starałam się też nie oceniać Valtesse. Próbowałam zrozumieć jej decyzje i przyznam, że nie raz podziwiałam jej inteligencje, hart ducha i mimo "zawodu", który wykonywała, jej dążenia do osiągnięcia niezależności w świecie zdominowanym przez mężczyzn,

Polecam.





Za egzemplarz dziękuję:



Anna Sadowska



Zdjęcie autorki: http://catherinehewitt.co.uk

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty