Katarzyna Berenika Miszczuk ***JAGA***


Autor:
Katarzyna Berenika
 Miszczuk

Tytuł:
Jaga

Wydawnictwo:
W.A.B.

Rok wydania: 2019

Liczba stron:
416

Cykl:
Kwiat Paproci (tom 0.5)






O AUTORCE

Ur. 2 września 1988 roku. Z wykształcenia jest lekarką. To wszechstronna pisarka, której znakiem rozpoznawczym jest nieoczywista mieszanka literackich światów niezmiennie doprawiona dużą dawką humoru. Ma w swoim dorobku kilkanaście książek. Znana z takich serii jak: cykl diabelsko - anielski, Kwiat Paproci czy W lekarskich fartuchu. Najnowsza powieść autorki to prequel serii Kwiat Paproci - Jaga. 







Zew słowiańskich bóstw, nowe wyzwania i tajemnice, czyli...
Początki szeptuchowania Jarogniewy.




Cykl Kwiat paproci to jednak z moich ulubionych polskich serii. Ba! Książki Katarzyny Bereniki Miszczuk biorę w ciemno, ponieważ po przeczytaniu kilku doszłam do wniosku, że autorka idealnie trafia w mój gust czytelniczy. Dlatego, gdy pojawiła się informacja, że zostanie wydana książka o Jadze, mojej ulubionej postaci z całego cyklu, cieszyłam się jak dziecko, które słyszy od rodziców, że w najbliższym czasie pojedzie z rodzicami do Disneylandu. 

Autorka przenosi czytelnika w czasie, do momentu, w którym Jaga przejmuje schedę po zmarłej babci. Jak się okazuje początki nie zawsze są łatwe - mieszkańcy Bielin podchodzą sceptycznie do umiejętności młodej szeptuchy, chatka, w której zamieszkuje jest w opłakanym stanie, a na dokładkę istoty nadprzyrodzone mnożą się niczym grzyby na deszczu. Czy Jaga da radę opanować to wszystko i przekonać do siebie ludzi? O tym przekonacie się sięgając po najnowszą książkę Katarzyny Bereniki Miszczuk.

Jeśli chodzi o bohaterów, Jaga zgarnia pełną pulę nagród. Zadziorna, pewna siebie i niezależna z niej kobieta, która jak na czasy, w których rozgrywa się akcja, wprawia mieszkańców Bielin w niemałą konsternacje. Nierozumiana przez rodzinę i społeczeństwo dąży do odkrycia własnej drogi życiowej. Jarogniewa jako kobieta niezamężna, jest łakomym kąskiem dla męskiej części powieści. I to nie tylko tej śmiertelnej. Jako, że już doszliśmy do męskich postaci, nie dorównywali oni szeptusze. Mszczuj, który w poprzednich częściach cyklu był dla mnie postacią neutralną, ale znośną, w Jadze po prostu irytował. Być może autorka celowo zrobiła z niego ciepłą kluchę, by w kontynuacji (która mam nadzieję się pojawi!) zaskoczył czytelnika jak upalne dni tegorocznego lipca, które można policzyć na palcach jednej ręki. 

Sama fabuła, posypana dużą dawką słowiańskości, okazała się interesująca. Po dość flegmatycznym początku rozpoczyna się akcja, która utrzymuje się do samego końca. Niespokojny wir wydarzeń wciąga Jagę w wiele niebezpieczeństw, tajemnic i nadprzyrodzonych sytuacji. Ciężko zaszufladkować tę książkę w jeden gatunek. Jest romantycznie, jest obyczajowo, ale i w dużej mierze bucha z kart tej powieści fantastyką. 

Dobrze było po raz kolejny wrócić do Bielin. Czekam na więcej! 








Anna Sadowska





Zdjęcie autorki: http://lubimyczytac.pl/autor/19159/katarzyna-berenika-miszczuk

Komentarze

Popularne posty