Robert Małecki ***PORZUĆ SWÓJ STRACH***


Tytuł: Porzuć swój strach
Autor: Robert Małecki
Wydawnictwo: Czwarta strona
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 448
Seria: Marek Bener (tom 2)


Kryminał, który przyciąga czytelników nie ilością popełnionych na kartach powieści morderstw, a doskonale dopracowaną intrygą. Nic nie dzieje się przypadkiem.
Czytelniku, Porzuć swój strach i wejdź w skomplikowany świat Marka Benera. 
To wszystko mogło przydarzyć się Tobie...



Kontynuacja losów toruńskiego dziennikarza Marka Benera. Po doskonale przyjętym debiucie NAJGORSZE DOPIERO NADEJDZIE Robert Małecki ponownie wraca z kryminalną petardą w postaci książki Porzuć swój strach.

Bener dalej wspomina swoją żonę Agatę, od której zaginięcia minęło sześć lat. Na co dzień, prócz prowadzenia lokalnego tygodnika podejmuje się poszukiwania nastolatki, córki miejscowego biznesmena. Dokąd doprowadzi go to śledztwo? Teraźniejszość miesza się z przeszłością, a nowe fakty mogą wiele zmienić w życiu Benera. Wszystko zależy od tego czy jest w stanie porzucić strach...

Po przeczytaniu pierwszego tomu wiedziałam, że będę z niecierpliwością wyczekiwać premiery kolejnego. I wreszcie się doczekałam. 
Wygląd głównego bohatera mówi już sam za siebie. Nie jest to wypacykowany mężczyzna, liczący kalorie i pijący rano świeżo wyciskany sok z pomarańczy. To facet z krwi i kości, z długimi włosami, który ma nietypowe nawyki żywieniowe:

Bener rzucił kromką i nożem o blat. Oblizał ręce i uznał, że na śniadanie najlepiej smakuje kawa.

Przy okazji, jak widzicie, autor w swojej powieści nie wzbrania się przed ironicznymi, a czasem zabawnymi opisami. Fabuła rozkręca się w dobrym tempie, a niespotykane zwroty akcji, potrafią zaskoczyć. Nie ma tutaj trupa za trupem, jak w niektórych kryminałach. Za to trzeba się nagłowić, by połączyć ze sobą różne fakty. 
Jeśli chodzi o minusy... Chciałabym się do czegoś przyczepić, ale zwyczajnie nie mogę. Podoba mi się treść, skonstruowane postaci, no i jeszcze dodatkowy plus za to, że w trakcie czytania nuciły mi się piosenki Dżemu

Tak więc, jeśli jeszcze nie znacie twórczości Roberta Małeckiego musicie to nadrobić.

A może czytaliście już Porzuć swój strach? Albo zamierzacie?
Dajcie znać w komentarzach :)


Anna Kamińska

Komentarze

Popularne posty