Jakub Ćwiek ***GRIMM CITY. WILK!***


Tytuł: Grimm City. Wilk!
Autor: Jakub Ćwiek
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 384



Witaj w Grimm City. Odważysz się zostać na dłużej?


Tajemnicze morderstwa taksówkarzy sprawiają, że mieszkańcy posępnego miasteczka zaczynają wpadać w panikę. Kto dopuszcza się okrutnych zbrodni? Grimm City słynie z machlojek i miejscowych gangów, jednak dopiero ten akt przemocy wywołuje paniczny strach. Kto będzie następną ofiarą? Dodatkowo zostaje zamordowany jeden z miejscowych policjantów. Czy dwie sprawy łączą się ze sobą? Policja podejmuje stosowne kroki, by znaleźć mordercę taksówkarzy i osobę odpowiadającą za śmierci kolegi. W Grimm City rozpoczyna się śledztwo...

Jakub Ćwiek stworzył kryminał noir, w którym czuje się atmosferę brudnego, posępnego miasteczka, gdzie bezprawie gra pierwsze skrzypce. Tytuł może być mylący - z bajkami czytającymi nam w dzieciństwie nie ma za wiele wspólnego. Wzmianki baśniowe są jedynie podawane mimochodem, bardziej sprawdzające wiedzę czytelnika z popkultury. No i gangsterski świat - strona za stroną pochłaniałam ten wątek (tak, tak z tyłu głowy wciąż migały mi kadry z "Ojca Chrzestnego"). 

Co do bohaterów. Alfie to taki nieudacznik życiowy, który z jednej strony chciałby być kimś lepszym, 
a z drugiej, jak to typowa gapa, ciągle wpada w kłopoty. Ciężko go nie lubić, a im dalej poznaje się jego perypetie, tym mocniej się mu kibicuje. To on wiezie taksówką kobietę w czerwonym płaszczu, która... No właśnie? Kim jest Czerwony Kapturek i jaką rolę odegrała w niewytłumaczalnym chaosie, który opanował miasto? O tym dowiecie się, sięgając po książkę Grimm City. Wilk!

Przyznam, że minusem była pewna przewidywalność, gdy dotarłam mniej więcej do połowy książki. Akcja zaczęła być bardziej żwawa, a i finał był tuż za rogiem, jednak i pewne schematy zaczęły być za bardzo dostrzegalne. Autor nie rzuca mięsem na prawo i lewo, ale może to i dobrze. Wiele jest takich książek na polskim rynku, lubię je czytać, jednak warto czasem sięgnąć po coś innego. 
Wyjść poza utarty schemat.

Niewątpliwych plusem są grafiki zamieszczone w książce. Pasują idealnie do mrocznego, zatęchłego klimatu miasta Grimm City jak lód do whiskey, wyprzedaż w dniu wypłaty albo ciepły posiłek po ciężkim dniu. Okładka również przyciąga wzrok - zachwyca dozą tajemniczości, tajemniczą kobietą 
w czerwieni i hasłem: "Przyznaj - spodziewasz się baśni". 

Z przyjemnością po raz kolejny wybiorę się do Grimm City, w jej pesymistyczne uliczki, wieczny smog i knajpy pełne gwaru i dobrej muzyki. Ciekawe czy i tym razem wyjdę z niego zadowolona.



A Wy? Odwiedzaliście już Grimm City?
Czy dopiero wszystko przed Wami?




Książka z:

Anna Sadowska

Komentarze

Popularne posty