[Przedpremierowo] Z piekła do piekła...


Autor:
Heather Morris

Tytuł:
Podróż Cilki

Wydawnictwo:
Marginesy

Rok wydania:
2020

Liczba stron:
400


Cykl: Tatuażysta z Auschwitz (tom 2)



Premiera: 15 stycznia 2020r. 




Cecilia Klein, kobieta która po przeżyciu piekła Auschwitz-Birkenau, zostaje skazana na kolejne w syberyjskim łagrze. Heather Morris i tym razem stworzyła powieść, opierającą się o historię postaci, która istniała naprawdę. Tym razem poznajemy Cilkę, znaną niektórym czytelnikom z Tatuażysty z Auschwitz. 

Cecilia pokazuje, że można być jednocześnie silnym i słabym, dzielnym i tchórzliwym, gruboskórnym i wrażliwym,.. Jej osoba utożsamia to, co wojna i zniewolenie potrafi zrobić z człowiekiem. To jak bardzo można go złamać, jednocześnie sprawiając, że staje się on nie do zdarcia. Ciężko było mi oceniać decyzje, które podejmowała, by przeżyć, siedząc w ciepłym domu, z pełną lodówką, nie bojąc się tego, że ktoś mnie wykorzysta seksualnie bądź zabije. Bohaterka musiała podejmować trudne, często niemoralne wybory. To, co nam może wydawać się zachowaniem niedopuszczalnym, okrutnym czy zachowaniem poniżej godności, dla kobiet żyjących w łagrach stawało się codziennością, która wypaczała ich zdolność do oceniania tego, co jest dobre, a co złe. 

Moim zdaniem autorka umiejętnie nakreśliła portret psychologiczny postaci. Niektórzy popadali w apatię, inni pielęgnowali w sobie gniew, kolejni stawali się altruistami, aż do przesady. A u niektórych można bez trudu dostrzec "syndrom sztokholmski", którego nazwa nie była jeszcze znana w tamtych czasach, co nie zmienia faktu, że ten problem nie występował. 

Niektóre opisy mnie bolały. Rozrywały emocjonalnie. Nie były one obszerne i szczegółowe. Po prostu żal i smutek wylewał się ciurkiem wraz ze łzami, że człowiek był w stanie tak traktować drugiego człowieka. Niektóre postacie z tej książki mogą być fikcyjne, ale ich cierpienia są jak najbardziej rzeczywiste. Ktoś, kto choć w małym stopniu nabył wiedzę o warunkach, które panowały w łagrach, zdaje sobie sprawę, co skazani na nie ludzie tam przeżywali. Nie da się tego zrozumieć, jeśli się tego nie przeżyło, jednak można poznawać fakty. A nawet, moim zdaniem, trzeba. 

Heather Morris skupia się przede wszystkim na postaci Cilki. Pojawiają się wzmianki o wyglądzie niektórych budynków w obozie, o hierarchii w nim panującej, a także o okrutnościach, które miały miejsce. Mimo to na pierwszy plan wysuwa się postać Cecilii Klein - jej emocjach, drodze którą przebyła, o decyzjach, które podejmowała. Kobiecie, która mimo przeciwności losu robiła wszystko, by żyć. 

O Podróży Cilki mówi się jako o kontynuacji Tatuażysty z Auschwitz, jednak według mojej subiektywnej opinii to odrębna historia, zawierająca krótkie wzmianki z poprzedniej powieści. 





Za egzemplarz przedpremierowy dziękuję:




Anna Sadowska



Komentarze

  1. Jestem po "Tatuażyście" i tak bardzo pochłonęła mnie ta książka, że koniecznie muszę zdobyć i tę część. Tak ważne tematy poruszane muszą być dalej opowiadane.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty